Listy do pisarki

Szczegóły

Utworzono: niedziela, 20, czerwiec 2021 22:05

Opublikowano: niedziela, 20, czerwiec 2021 22:05

opublikowała Ewa Chruszczewska

Duch Maciek- nowym przyjacielem czwartoklasistów z PZSP w Olszance

               Czytanie to jedna z najprzyjemniejszych form spędzania czasu wolnego. Do kontaktu z książką nie trzeba zachęcać dzieci z  PZSP w Olszance, doskonale znają oni zalety czytania książek i z prawdziwą przyjemnością sięgają po nie.  Emocje i  przeżycia, które oferują książki, to znakomity sposób na nudę, smutek, czy poprawę humoru, ale to również wspaniały sposób na spędzenie czasu kwarantanny. Tematyka książek jest bardzo bogata i każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Wystarczy tylko po nie sięgnąć, aby przenieść się w zupełnie inny świat.

               W tym trudnym czasie pandemii na poprawę humoru i nastroju zaproponowano czwartoklasistom książkę Anny Onichimowskiej pt.  "Duch starej kamienicy". Cała historia przedstawiona w utworze jest bardzo zabawna, a główny bohater od razu zaskarbił sobie względy naszych uczniów. Jego nieporadność i poczciwość dodały mu tylko uroku, a śmieszne czarno - białe rysunki były  doskonałym dopełnieniem całości. Wszystkie przygody  opisane  zostały w humorystyczny sposób, dzięki temu  lekturę  dzieci przeczytały  szybko i prawdziwą z przyjemnością. Czwartoklasistom z PZSP w Olszance tak bardzo spodobały się przygody tytułowego ducha o imieniu Maciek, że postanowili do niego napisać listy. Najpierw na zajęciach z języka polskiego przypomniano elementy typowe dla listu, sposoby jego redagowania, później doskonalono umiejętność poprawnego adresowanie, a następnie zabrano się już za samo pisanie listów. Uczniowie w swoich listach opowiadali o sobie, rówieśnikach z klasy, wrażeniach po przeczytaniu  tej ciekawej lektury, a także trudnym czasie pandemii.  Proponowano Maćkowi- tytułowemu duszkowi, sprawdzone sposoby na rozwiązanie jego kłopotów ze sroką Wiesława, kotem Protem IV czy mrówkami.  Nie zapomniano o innych bohaterach, często do listu dzieci dołączały świecące lub brokatowe papierki dla sroki, własnoręcznie wykonane bransoletki.  Kolejny krok to już wizyta w Urzędzie Pocztowym, gdzie zakupiono i naklejono znaczek, a następnie wysłano list do ducha Maćka  do Warszawy. W pierwszych tygodniach czerwca wielu uczniów po powrocie ze szkoły w swoich skrzynkach pocztowych odnalazły prawdziwy list od ducha Maćka. Radości było co niemiara, Maciek pozdrawiał wszystkich uczniów, dziękował za rady, za życzenie i pozdrowienia oraz wspaniałe prezenty dla soki Wiesławy, która również przesyłała pozdrowienia. Dowiedzieliśmy się, iż duch Maciek i jego przyjaciele również zmagają się z pandemią i reżimem sanitarnym, a teraz odpoczywają w leśnym zakątku w Wildze. Natomiast na co dzień mieszkają w Szwecji i tylko kiedy czas na to  pozwoli oraz warunki odwiedzają Polskę i odpisują na listy, które zawsze bardzo  cieszą bohaterów książki , jak również sama autorkę- panią Annę Onichimowską.

               Miło było zobaczyć uśmiechy zadowolenia na twarzach uczniów szczęśliwych z otrzymania odpowiedzi. Dla niektórych z nich to był pierwszy list w życiu.  Dziękujemy pani Annie Onichimowskiej i duchowi Maćkowi za tyle serdeczności i ciepłych słów przekazanych w listach. Gorąco zachęcamy wszystkich do zapoznania się z przygodami ducha Maćka.

Tekst Joanna Sowierszenko, zdjęcia uczestnicy projektu